Sprzątanie wydajne to używanie maszyn czyszczących

Dlaczego tak niewiele firm sprzątających docenia maszyny czyszczące? Dlaczego tak niewiele decyduje się na ich zakup? Czyżby dostarczyciele usług porządkowych nie wiedzieli o istnieniu maszyn sprzątających? Czy też chodzi o cenę?

W Polsce wciąż pokutuje przekonanie, że sprzątanie jest czynnością tanią, prostą, łatwą do wykoniania. Być może problemem jest fakt, że nie jesteśmy niestety narodem, który umiłował porządek. Widać to w każdej sytuacji i nie trzeba mnożyć przykładów. Ale może właśnie dlatego, że nie doceniamy drobnych gestów pozwalających utrzymać czystość, że dopóki nie zarośniemy brudem, nie zasypie nas sterta śmieci ? przeciętny Polak nie widzi problemu.

We wspólnotach mieszkaniowych, często nawet na bardzo eleganckich osiedlach, mieszkańcy płacą czynsz i… nie rozumieją dlaczego mają płacić za sprzątanie. Brak perspyktywicznego myślenia ? przecież utrzymanie czystości kosztuje.

Właśnie dlatego firmy sprzątające mają takie problemy zarówno z zakupem maszyny czyszczącej jak i z przekonaniem zarządcy, że użycie sprzętu czyszczącego jest porządane. Oczywiście usługi sprzątania przy użyciu maszyn czyszczących będą wyższe (choć nieznacznie ? o tym za chwilę) od tych wykonywanych przy użyciu mopa i ściereczki. Przede wszystkim jednak maszyny czyszczące umożliwiają dokładność sprzątania nie do uzyskania w przypadku pracy człowieka. Szczegółnie dotyczy to podłóg, które sam producent często poleca czyścić maszynowo. Mimo zaleceń producenta właściciele często próbują przycinać wydatki nie wydając na sprzątanie maszyną czyszczącą. W efekcie podłoga szybciej się zużywa i niszczy ? trzeba ją wymienić ? jaka to oszczędność? Cóż, daleko nam jeszcze do wyciągnięcia jakże oczywistego wniosku, że właściwe sprzątanie przy użyciu odpowiedniej maszyny czyszczącej oraz odpowiednia konserwacja powierzchni pozwoli na znaczne oszczędności. Zbyt dlugofalowe myślenie?

Dlaczego jeszcze maszyna czyszcząca jest tak naprawdę oszczędnością? Jest tak gdyż wydajność maszyny czyszczącej jest kilkakrotnie, lub kilkanaście razy większa niż najlepszej pani sprzątającej. A co jeżeli nie udało nam się znaleźć dobrego pracownika? Albo bedziemy skazani na ciągłe rotacje w firmie, na ciągłe zmiany osób do sprzątania i narzekania ze strony zarządcy… albo kupimy maszynę czyszczącą. Tylko jak przekonać zarządcę, że trzeba podnieść nieznacznie cenę? No i tu zaczynają się schody ? polski absurd: ma być czyściej, tak jak jest być nie może ? musicie sprzątać lepiej, ale… my pieniędzy więcej nie damy, macie to zrobić, a jak to już nas nie obchodzi.

Prawda jest taka, że wielu zarządców, wielu klientów firm sprzątających po prostu zadowala mierny poziom usług. Ma być sprzątanie, a nie być czysto ? oto filozofia.

A jednak, firmy handlujące maszynami czyszczącymi istnieją i jakoś radzą sobie na rynku. Zachodnie koncerny działające na polskim rynku domagają się jednak czystości i rozumieją, że musi ona kosztować. Sami domagają się używania maszyn czyszczących.

Oby Polacy kiedyś również do tego doszli.

Inne wpisy o budownictwie:

About author

Related Articles